fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Posłanki Maciejewska i Falej w Tolkmicku. Wspierają mieszkańców, którzy otrzymali wypowiedzenie umów na ogrzewanie.

- Mieszkańcy są przerażeni wizją tego, że nie będą mieli czym ogrzać swoich mieszkań tej zimy. – powiedziała posłanka Beata Maciejewska.

Wizyta posłanki Maciejewskiej w Tolkmicku (woj. Warmińsko-mazurskie), to konsekwencja listu, który do posłanki napisał Michał Opałka, lokalny przedsiębiorca.

 

 

maciejewskaweg1

– Pan Michał Opałka prowadzi tu kotłownię. Ogrzewa szkołę, ośrodek zdrowia i straż pożarną. Napisał do mnie dramatyczny list. Poinformował mnie, że z dniem 1 października musiał wypowiedzieć umowy na dostawę ciepła. Nie ma opału, nie może się z tych umów wywiązać. Opału nie ma, ale gdyby był i gdyby miał go kupić po obowiązujących cenach, to ludzie których bloki także ogrzewa musieliby zapłacić za ogrzewanie około tysiąc złotych za miesiąc. Ludzie, którzy tu mieszkają to głównie emeryci. I za ogrzewanie musieliby zapłacić minimum ¼ miesięcznego dochodu. A gdzie jedzenie, leki, czynsz i wszystko inne? – pytała posłanka Maciejewska. – Bez pomocy państwa nie da rozwiązać tego problemu. Jak to jest ludzie mieszkający obok siebie są traktowani nierówno. Jedni mieszkają w domach, opalają je węglem i oni dostaną rządowe dopłaty, a ich sąsiedzi mieszkają w blokach, mają ciepło systemowe i tej dopłaty nie dostaną? – zastanawiała się posłanka Maciejewska. Przypomniała, że Lewica złożyła projekt poprawki do rządowej ustawy o dodatku energetycznym. Według niej dodatek miałby przysługiwać wszystkim domom, bez względu na to, czym są ogrzewane. Lewica zaproponowała, by przysługiwał on rodzinom, w których miesięczny dochód nie przekracza 4 tysięcy złotych na osobę.

 

- Prowadzę kotłownię od 2009 roku i nigdy nie było takiego problemu. Był zmuszony wypowiedzieć umowy, bo nie mogę zagwarantować, ze dostarczę ciepło. Dotychczas podpisywałem umowy z dostawcami węgla już w maju, tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu grzewczego. Ostatnie dostawy przychodziły na koniec sierpnia. Byłem przygotowany do sezonu grzewczego, miałem zagwarantowaną prace kotłowni. W tej chwili takiej możliwości praktycznie nie mam. Dwie kotłownie stoją gotowe do pracy i szukamy rozwiązania. – powiedział Opałka lokalny przedsiębiorca.

 

- Jako posłowie i posłanki Lewicy od maja alarmujemy, że będzie problem z ogrzewanie. Pialiśmy interpelacje do minister klimatu i środowiska, do premiera. Pisali o tych niesprawiedliwych dopłatach. Pytamy gdzie przedsiębiorcy mają szukać wsparcia? Polski i Polacy do nas piszą, że jest sierpień, a oni nie mogą kupić węgla. Wszyscy się boją, a Prawo i Sprawiedliwość bagatelizuje ten problem. Bagatelizuje to, co będzie działo się jesienią i zimą. W tej chwili w Polsce węgiel jest droższy od złota. Z tym, że złoto można kupić. Węgla nie. – mówiła posłanka Monika Falej.

 

To już kolejna interwencja posłanki Beaty Maciejewskiej w sprawie problemów z ogrzewaniem. W podobnej sytuacji, co mieszkańcy Tolkmicka, znaleźli się mieszkańcy Kopytkowa w woj. pomorskim. Tam także właściciel kotłowni - z powodu problemów z zakupem węgla - wypowiedział im umowy na dostarczania ciepła.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...
Polityka prywatności | Polityka cookies © 2021 Nowa Lewica. Projekt i wykonanie: Hedea.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem